Taki poranny apel do kobiet :)

Jestem zwolenniczkom bycia sobą. To nie oznacza że nie posiadam kompleksów, jednak to co dzieje się obecnie w otaczającym mnie świecie, jest nie do przyjęcia. Mediów wykreował ideał urody - sztucznych lalek barbie. Myślę że po części nie wpisuje się w niego również dzięki temu, że w dzieciństwie moja kochana mamusia zażartowała że kupi mi barbie jak przytyje ... :) Trochę prawdy w tym jest, że to właśnie pokolenie barbie uwielbia operacje plastyczne, sztuczne włosy, rzęst i co tylko jeszcze się da . Od dłuższego czasu z wyboru nie posiadam w domu telewizora, więc nie oswajam się z wyglądem prezenterek czy aktorek . Tym większego szoku doznałam gdy na zdjęciu zbiorowym w pewnej gazecie znane mi kobiety ze szklanego świata wyglądały wszystkie tak samo. Pozbawione swoich charakterystycznych cech wyglądu i mimiki, niczym roboty programują umysły wrażliwej części ludzkości. Ciągła pogoń za ideałem , usypia wyjątkowość i niepowtarzalność . Nie wspominam już o oszukiwaniu czasu i cudownym eliksirze na wieczną młodość . . . Cher 2013r Apeluje więc o rozsądek ... Dostrzegajmy piękno które jest w nas na każdym etapie naszego życia, nie dajmy się zwariować a będziemy szczęśliwe:) A Wy co o tym myślicię??

Zdrowa rywalizacja pomaga w rozwoju osobistym:)

Od samego początku mojej drogi zawodowej, uwielbiałam startować w konkursach fryzjerskich. I choć to pewnie dziwnie zabrzmi, nie robiłam tego dla nagród które można było wygrać. Często nawet nie sprawdzałam co jest do wygrania . Dla czego więc startuje?? Myślę że nie wiele osób z poza branży zdaje sobie sprawę z tego jak pracochłonne są przygotowania do takiej rywalizacji . Wymaga się od nas nie tylko wykonania fryzury, ale i stworzenia całego wizerunku, dobrania ubioru i makijażu. Oczywiście wszystko musi być spójne z tematem . Nie lada wyczynem jest znalezienie modelki ... ładnej, wysokiej , szczupłej z odpowiednimi włosami, a do tego chętnej na poddanie się naszej wizji . Oj to chyba najtrudniejszy etap przygotowań :( Gdy już mamy modelkę , wizje fryzury, ciuszki od projektantki/projektanta, znaleźliśmy osobę która wykona makijaż ,to jeszcze musimy poszukać fotografa i zgrać wszystkich na jeden termin . Po co nam fotograf? Większość konkursów jest II etapowa, z czego etap I to nadesłanie zgłoszenia z fotografią fryzury oraz całej sylwetki. Dopiero po zakwalifikowaniu się do II etapu wykonujemy fryzurę na żywo. Sama modelka spotyka się z nami parę razy po mniej więcej 6h na ćwiczenia farbowania i takie tam ... Jak widzicie pracy jest sporo , czasu zazwyczaj nie wiele . Zmęczenie całej grupy dość duże i za każdym razem mówię sobie- "po co ja to robię? to już ostatni raz". Jednak gdy dzieło jest gotowe, gdy widzę zdjęcie mojej pracy, to wtedy nie jest istotne zmęczenie ani nawet wygrana. Zawsze takie przygotowania uczą nas pokory i dają mobilizacje do udoskonalania umiejętności . Pokazują nam nad czym jeszcze musimy popracować . Myślę że taka rywalizacja jest ważna w rozwoju każdego fryzjera, a startując jest się od razu wygranym. Wygrywamy z tymi którym się nie chce i nie podejmują nawet próby a krytykują prace innych. XvMgagnOlFI/UjyitD6yW3I/AAAAAAAABRY/3JsdztgdSwo/s400/425331_3103234263029_1976508768_n.jpg" /> Teraz również dostałam informacje o 2 konkursach :) Trzymajcie kciuki bym znalazła modelki i mogła wziąć udział :) Zabawne jest to że konkursy te zazwyczaj są gdy w moim życiu osobistym jest ostre zamieszanie . Przeprowadzka , przygotowania do ślubu , pisanie pracy licencjackiej a teraz prawie 3 miesięczny syn hihihi

jesień

Też tak macie ... totalny spadek formy i to z dnia na dzień. Jakoś nie potrafie się skupić ... Teraz gdy znalazłam trochę więcej czasu i chciałam dokończyć rozgrzebane posty dla Was totalnie nie potrafię pozbierać myśli :( Wypiłam już gorące kakao ale i to nie pomogło :( umieszczam parę jesiennych inspiracji i proszę o cierpliwość jak tylko wena wróci uzupełnię zaległości

Ozdoby DECOLOVE

Ten post w swojej kolejce czekał dość długo. Tak na prawdę nadal jego część musi poczekać bo dziś jedynie przedsmak. Od zawsze byłam dość specyficznym dzieckiem , od najmłodszych lat uwielbiałam ozdabiać swoje włosy ogromnymi kokardami. Miłość tak nigdy się nie skończyła , a wręcz powiększyła o wszelkiego rodzaju gadżety które da się wpiąć . Jako fryzjerka swoim klientkom często proponuje wykonanie skromniejszej fryzury na rzecz biżuteryj do włosów. Myślę że takie ozdabianie sprawia że fryzura staje się całością z ubiorem oraz zapewnia nam pewność że nikt nie będzie miał podobnego uczesania. Na rynku jest wiele sklepów w których możemy zaopatrzyć się w różnego rodzaju gadżety, jednak nie przemawiają do mnie. Postanowiłam że stworze własną kolekcje i planów jest dużo jednak nie da się robić wszystkiego na raz a obecnie 80% mojego czasu pochłania mój najukochańszy syn:) Nie smuce się jednak gdyż trafiłam na biżuterie dla każdego i godną polecenia:)To tak jak by ktoś czytał w moich myślach :) Już poluje na parę rzeczy sugerują mężowi że to idealny prezent hihi Dodam jeszcze że ozdoby te, gdy je dostrzegłam pierwszy raz zaczęły mnie prześladować. Okazało się że nie tylko ja ale i gwiazdy które cenie kochają "JE":) Polecam bardzo:) Foto z fb- Decolove